Nasza szkoła znana jest z tego, że uczniowie bardzo chętnie udzielają się w różnych dziedzinach. Jedną z nich jest wolontariat. Jednak nie każdy wie, że kilka dziewczyn z klasy III B, obecnie już absolwentek, od początku nauki w liceum, systematycznie, nawet kilka razy w roku poświęcało swój czas, aby zaangażować się w pomoc dzieciom z Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Bielsku Podlaskim. |
Dziewczyny organizowały dzieciom imprezy takie jak Mikołajki, Choinka Noworoczna, czy Dzień Rodziny. Uczniowie i pracownicy szkoły specjalnej zawsze przyjmowali wolontariuszki z ogromną sympatią. Do ich zadań należało m.in. przeprowadzanie różnego rodzaju konkursów, gier i zabaw. Dzieci zawsze chętnie brały w tym udział, gdyż dziewczęta dbały o to, aby każdy uczestnik otrzymał nagrodę. Ale dla dziewczyn nie była to tylko okazja do oderwania się od szkoły i lekcji, było to przede wszystkim oderwanie się od rzeczywistości, dostrzeżenie kogoś jeszcze niż tylko samego siebie. Przeważnie wracały stamtąd zmęczone, po całym dniu spędzonym w dużej aktywności, ale jakże usatysfakcjonowane, że mogły sprawić radość dzieciom, które na co dzień nie mają jej zbyt wiele. Uczniowie naszej szkoły pomagali także w zbiórce odzieży na kiermasze organizowane w tej szkole. Nie można tu nie wspomnieć o pani profesor Marii Nikołajuk. To właśnie ona była motorem napędzającym wszystkie spotkania, podczas których przygotowywane były imprezy. Absolwentki II LO wiedzą już, ile pracy trzeba włożyć w to, aby ktoś inny był naprawdę szczęśliwy, ale wiedzą także, jak wielką radość sprawia patrzenie na szczęście tych osób. Dlatego zachęcamy wszystkich do brania udziału w różnego rodzaju wolontariatach, bo to naprawdę szlachetny cel, dający radość obu stronom.
Aleksandra Warszycka
Autorami zdjęć są prawie wszyscy z wolontariatu. |