Fot. Sławomir Niedźwiecki

30 kwietnia 2021r. kolejni maturzyści zakończyli naukę w naszym liceum. Z powodu ograniczeń stacjonarnej pracy szkół nie mogły odbyć się tradycyjne uroczystości zakończenia zajęć. W tym roku świadectwa abiturienci odbierali w małych klasowych grupach z zachowaniem obowiązujących zasad bezpieczeństwa epidemicznego.

Pan Dyrektor Andrzej Stepaniuk żegnał osobno poszczególne klasy, za każdym razem pokrzepiając uczniów miłym słowem. Maturzyści złożyli podziękowania pedagogom, wychowawcom i całemu szkolnemu personelowi. Ten dzień obfitował w gorące pożegnania i wzruszające przemówienia. Cóż się jednak dziwić, kiedy kolejny rocznik dołącza do ponad sześciotysięcznego grona absolwentów?

To były dla nas dość nietypowe trzy lata. Nikt z nas, przekraczając próg naszego kochanego liceum po raz pierwszy, nie spodziewał się, że właśnie w takich okolicznościach będzie odchodził z tej szkoły. Nasz rocznik napotkał na swojej drodze wiele przeszkód, które wspólnie pokonywaliśmy. Popełnialiśmy błędy i uczyliśmy się je naprawiać. Zyskaliśmy nowe przyjaźnie, doświadczenia, pasje, zainteresowania. Wielu z nas godnie reprezentowało szkołę poza jej murami biorąc udział w olimpiadach i konkursach. Rozwijaliśmy się intelektualnie i społecznie. Prawdą jest jednak, że w ostatnim czasie wiele nas ominęło. Nie było rozmów na przerwach, lekcji w ławkach, szkolnych dyskotek, studniówki. Jednak dzięki tej sytuacji odkryliśmy w sobie tony motywacji, ambicji, chęci, zrozumieliśmy co tak naprawdę jest dla nas ważne. Jestem pewna, że opuszczając ,,Białorusy’’ zachowamy w naszych sercach to czego nauczyli nas nasi wspaniali pedagodzy i z tą wiedzą wkroczymy w dorosłe życie. Nie mam też najmniejszych wątpliwości, że będziemy z sentymentem odwiedzać mury kryjące miliony wspomnień. Być może do tego bliskiego naszym sercom miejsca poślemy kiedyś swoje dzieci a nawet wnuki. Jednak na razie przed nami kolejny cel - matura. I choć pewnie już nie jeden z nas miał przez nią koszmary to wierzę, że nie taki diabeł straszny jak go malują. 

Swoim kolegom i koleżankom życzę bardzo dobrze zdanej matury i powodzenia w dorosłym życiu w wielkim świecie. Przynieśmy chlubę ,,Białorusom’’! Nauczycielom zaś pragnę jeszcze raz w imieniu wszystkich maturzystów podziękować za przekazaną wiedzę i okazywane nam wsparcie i wyrozumiałość. Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy, więc można śmiało powiedzieć, że II LO z BJN ukończył właśnie wyjątkowy rocznik.

Katarzyna Terechowicz