Przemówienie Kasi Chmur wygłoszone podczas uroczystego zakończenia roku szkolnego w klasach trzecich. - II Liceum Ogólnokształcące z BJN im. Bronisława Taraszkiewicza w Bielsku Podlaskim 

Przemówienie Kasi Chmur wygłoszone podczas uroczystego zakończenia roku szkolnego w klasach trzecich.
piątek, 29 kwietnia 2016 roku
Dodał: Sławomir Niedźwiecki
Kategoria: Uroczystości  

Szanowny Dyrektorze, drodzy nauczyciele, koleżanki i koledzy!

W ciągu trzech lat wspólnie przeżyliśmy uroczyste ślubowanie w klasie pierwszej, pierwsze próbne matury w klasie drugiej, wszystkie szkolne imprezy oraz codzienne lekcje. Wspólnie także świętowaliśmy Studniówkę. A wszystko po to, by dotrzeć do dnia dzisiejszego – dnia, w którym otrzymamy świadectwo ukończenia liceum.

Ta uroczystość jest wyjątkowa. Zwykle zakończenie roku szkolnego kojarzy się z radością, że za chwilę rozpoczną się wakacje. W klasach trzecich, niestety, jest inaczej. Przed nami „widmo” zbliżającego się egzaminu dojrzałości. Lecz jak po każdym deszczu wychodzi słońce, tak pozwólmy dzisiejszemu dniu stać się początkiem szczęśliwego jutra.

Спадар дырэктар!

Вучыцца ў Вашай школе гэта быў для нас вялікі гонар. Вы ствараеце так цудоўную і сямейную атмасферу ў гэтай школе, што жаль нам пакідаць гнездо, якое Вы нам звiлі. Час, які мы тут правялі, напэўна пераканаў нас, што выбар, якoгa мы даканалі тры гады таму, быў найлепшым з магчымых.

Pańskie przemowy na uroczystościach szkolnych wywarły na mnie ogromne wrażenie i, muszę przyznać, że kiedy zostałam poproszona o napisanie słów na zakończenie roku szkolnego, obawiałam się, że nie sprostam temu zadaniu. Dlatego też postawiłam na szczerość i zapytałam tegorocznych maturzystów, za co chcieliby Panu, Paniom Wychowawczyniom oraz wszystkim nauczycielom podziękować. Zapisałam tego ponad pięć stron.

Panie Dyrektorze, dziękujemy za to, że był Pan zawsze otwarty na nasze problemy i propozycje. Zawsze zależało Panu na nas i na tym, żebyśmy ze szkoły wynieśli nie tylko papierek ze średnim wykształceniem, ale coś więcej. Jest Pan człowiekiem zawsze uśmiechniętym, pełnym poczucia humoru  i dystansu do samego siebie. Dziękujemy, że zawsze mogliśmy z Panem pożartować, dogadać się i uzyskać zrozumienie nawet w tak „niemoralnych” kwestiach, jak ucieczka z lekcji. Niewielu uczniów jest w stanie powiedzieć, że dyrektor jest ich „szkolnym ojcem”. A my – możemy! Dziękujemy, że nie jest Pan, jak napisał jeden z uczniów, gburem pod krawatem, któremu każdy na korytarzu schodzi z drogi, ale jest Pan, uwaga kolejny cytat, „spoko ziomeczkiem”. 

Panie Dyrektorze, życzymy, aby kierował pan tą szkołą jak najdłużej, gdyż bez Pana nie byłaby taka sama.

Яшче мы не пaспелі выйсці з гэтай залы,  а ўжо можам сказаць: ''Мой ліцей я так сумую''

Drodzy pedagodzy!

To niesamowite, ile pracy włożyliście w nasze nauczanie. Wiem, że w ciągu tych trzech lat nie zawsze okazywaliśmy należytą wdzięczność, więc w ten ostatni dzień pozwólcie mi wypowiedzieć się w imieniu wszystkich trzecioklasistów. Dziękujemy za waszą niezłomność w dążeniu do wręcz niemożliwego – wkładania, choć mam wrażenie, że czasem nawet wpychania,  mądrości do naszych głów. W tej szkole nie odczuwało się wyraźnej granicy w relacjach nauczyciel-uczeń, ponieważ udowodnialiście nam, że jesteście takimi samymi ludźmi jak my. Cenimy was za to, że wciąż solidnie wykonujecie swoją pracę. Jedna z uczennic powiedziała, że wierzy, że moglibyście przejrzeć wszystkie możliwe książki, tylko po to, aby odpowiedzieć na zadane przez ucznia pytanie. Otrzymaliśmy od Was nie tylko edukację, ale również wzór do naśladowania. Pokazaliście nam, czym jest kulturalne zachowanie oraz poczucie własnej tożsamości. Dzięki wam opuszczamy tę szkołę jako mądrzy, dobrzy i wykształceni ludzie. Drodzy nauczyciele, dziękujemy wam za to. Życzymy, aby Wasza praca zaowocowała olbrzymią satysfakcją, także w postaci naszych wyników z matury. Życzymy, żeby przyszłe roczniki wymagały mniej Waszej cierpliwości niż nasz. Mam nadzieję, że jeszcze niejednokrotnie będziemy mieli okazję spotkać się, chociażby na zjazdach absolwentów.

Panie wychowawczynie!

To do Was mogliśmy się zwrócić z każdym problemem. To Wy byłyście naszym wsparciem i naszą motywacją do działania. Z całego serca dziękujemy za to. Przepraszamy za nasze młodzieńcze wybryki, które, dzięki swojej wyrozumiałości, zawsze potrafiłyście nam wybaczyć.

Pani Iwono, uczniowie klasy III a powiedzieli mi, że chcieliby Pani podziękować za to, jak dzielnie prowadziła ich Pani przez trudy szkoły, za tolerowanie  niektórych zachowań oraz za to, że traktowała Pani wychowanków jak własne duże dzieci.

Pani Mirosławo, klasa biologiczno-chemiczna dziękuje Pani za pomoc w rozwiązywaniu klasowych konfliktów, za równe traktowanie każdego ucznia oraz za to, że stawała Pani zawsze po stronie swoich wychowanków.

Pani Alicjo, Pani uczniowie są wdzięczni za traktowanie ich jak dorosłych, a nie jak dzieci, za to, że zawsze im Pani powtarzała, żeby się nie załamywali w trudnych sytuacjach oraz za wielką wiarę w ich możliwości.

Pani Eugenio, my, uczniowie klasy III d, pragniemy Pani podziękować za troskę i opiekuńczość, za to, że pilnowała Pani naszych ocen i nieusprawiedliwionych godzin skrupulatniej niż my oraz za to, że zawsze nas Pani chwaliła, nawet gdy na to nie zasługiwaliśmy.

Kochane wychowawczynie, jesteśmy pełni wdzięczności za trzy lata spędzone pod waszą opieką. Byłyście dla nas jak matki, dlatego też życzymy Wam, żebyście mogły być dumne ze szkolnych pociech, które dziś opuszczają liceum.

Chciałabym zwrócić się też do rodziców, dla których dzisiejszy dzień jest równie ważny jak dla nas. Wiem, że trudno Wam jest pogodzić się z tym, jak szybko dorastamy, ale wierzę, że doskonale sobie poradzicie z „syndromem opuszczonego gniazda”. Dziękujemy Wam za okazane wsparcie i pomoc. Nieważne, jak daleko wyjedziemy, co będziemy robić, Wy zawsze będziecie naszymi rodzicami – najważniejszymi osobami w życiu.

Koleżanki i koledzy, siabry, i  siabrołki

Oto dziś zyskujemy miano absolwentów II Liceum Ogólnokształcącego z BJN w Bielsku Podlaskim. Otrzymaliśmy wykształcenie średnie oraz wiedzę niezbędną do zdania egzaminu dojrzałości, czyli klucze otwierające nam wszystkie możliwe drzwi kariery. Życzę nam, maturzystom, żeby każdy odnalazł swoje. To były dobre trzy lata. Dziękuję Wam za wszystkie przeżyte wspólnie chwile, począwszy od wyjazdu integracyjnego do Topiła, kończąc na niedawno przeżywanej studniówce. Będę często do nich wracać w moich wspomnieniach. Dziękuję także za wasze szczere wyznania, które stały się inspiracją do napisania tej przemowy.

Drodzy maturzyści, życzę wam i sobie, takich wyników na maturze, żeby nasi bliscy, nauczyciele, panie wychowawczynie, Pan dyrektor, ale przede wszystkim my, byli z nich dumni. 

Życzę wszystkiego dobrego w dorosłym życiu, u progu którego stoimy.

Szanowny Panie Dyrektorze, zacne Grono Pedagogiczne, Kochane Wychowawczynie oraz moi drodzy trzecioklasiści!

Po raz ostatni chcę serdecznie podziękować za spędzony razem czas. Niewątpliwie zostanie on w mojej pamięci jako jeden z lepszych okresów w życiu. Chociaż dzisiejszy dzień jest dniem pożegnań, to muszę przyznać, że o wiele bardziej od polskiego „Żegnajcie”, pragnę Wam powiedzieć białoruskie „da pabaczenia”.

Katarzyna Chmur



Wstecz