Pierwszą rzeczą, którą zwiedziliśmy, był Stadion PGE Narodowy. Mogliśmy poczuć przedmeczową atmosferę w piłkarskiej szatni oraz wygodnie zasiąść na ławce zawodników, weszliśmy na płytę PGE Narodowego, a potem odwiedziliśmy salę pomeczowych konferencji.
Drugim punktem naszego wyjazdu było Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, gdzie zwiedziliśmy stałą wystawę na spacerze z przewodnikiem. Wystawa składa się z ośmiu galerii, które na powierzchni ponad 4000 m2 opowiadają o kulturze i dziedzictwie polskich Żydów. W galeriach są przedstawione kolejne etapy w historii: od legend o przybyciu Żydów na te ziemie, przez pierwsze ich osadnictwo, rozwój kultury, różnorodności społecznej, religijnej i politycznej, burzliwe wydarzenia sprzed wieków i czas Zagłady, aż do współczesności. Mogliśmy zanurzyć się w historii opowiadanej przez zabytkowe przedmioty, malowidła, instalacje interaktywne, rekonstrukcje i makiety, projekcje wideo, dźwięki i teksty.
Wspaniałą okazję na romantyczny listopadowy wieczór było obejrzenie w teatrze „Och Teatr” jednej z najlepszych na świecie komedii „Mayday”, historii londyńskiego taksówkarza bigamisty, któremu przez lata udaje się bezkolizyjnie lawirować między dwiema kochającymi go żonami. Na skutek wypadku ulicznego jego tajemnica wychodzi na jaw, wywołując lawinę komplikacji. Bohater miota się, usiłując ukryć podwójne życie przed małżonkami, mediami i policją.
Znakomicie spędzony dzień, solidna lekcja historii oraz teatralne inspiracje sprawiły, że wróciliśmy do Bielska Podlaskiego pełni pozytywnych wrażeń!
Walery Skrundź
Fot. Walery Skrundź
|
